Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego kończy proces odzyskiwania zagrabionego w czasie II wojny światowej obrazu "Schody pałacowe" Francesco Guardiego. Obecnie dzieło znajduje się w Galerii Państwowej w Stuttgarcie. O zwrot obrazu MKiDN stara się od wielu lat. Jest nadzieja, że wróci do Polski w ciągu kilku miesięcy. Jest to jedna z najważniejszych spraw restytucyjnych, prowadzonych w ministerstwie kultury.

Obraz Francesco Guardiego od 1949 r. wymieniany był w kolejnych publikacjach prezentujących dobra kultury wywiezione z Polski w latach 1939-45. Zarejestrowany został też w bazie strat wojennych prowadzonej przez Wydział Strat Wojennych. W 2010 r. Departament Dziedzictwa Kulturowego przygotował wniosek restytucyjny, który złożono za pośrednictwem Muzeum Narodowego w Warszawie – przedwojennego właściciela obrazu. Po kilku latach starań przekazano sprawę niemieckiemu adwokatowi Peterowi Raue, który reprezentował resort już podczas odzyskiwania m.in. Pomarańczarki Gierymskiego i Murzynki Bilińskiej

O sprawie obrazu Guardiego napisał m.in. dziennik "Der Tagesspiegel". Niemieckie doniesienia prasowe - zwłaszcza w kontekście odnalezionych niedawno u Corneliusa Gurlitta dzieł sztuki zagrabionych przez nazistów - a także wielokrotne apele, rozmowy i starania polskiego ministerstwa kultury w sprawie odzyskania obrazu - zaowocowały przełomem w sprawie. 24 stycznia br. sekretarz stanu w ministerstwie kultury Badenii-Wirtembergii Juergen Walter powiedział stacji telewizyjnej 3sat, że Polska może liczyć na zwrot obrazu "Schody pałacowe" pędzla Francesco Guardiego, zagrabionego w czasie wojny przez Niemców. "Nie mamy prawa do zatrzymywania tego dzieła sztuki" - dodał polityk partii Zieloni. Jego zdaniem, Polska może liczyć na to, że Niemcy "w najbliższym czasie" zwrócą obraz. Może powrócić do Polski jeszcze w tym roku.

"Schody pałacowe" Francesco Guardiego to obraz olejny o wymiarach 32,8 x 25,8 cm. 13 marca 1925 r. został kupiony przez Muzeum Narodowe w Warszawie od kolekcjonera Leona Kranca. Do wybuchu II wojny światowej dzieło było eksponowane w budynku Muzeum przy ul. Podwale 15 w Warszawie.

Latem 1939 r., w obliczu zbliżającej się wojny, obraz umieszczono w piwnicy muzeum. Wkrótce po zajęciu Warszawy przez wojska niemieckie rozpoczęło się systematyczne rekwirowanie i wywóz dóbr kultury. Na przełomie listopada i grudnia 1939 r. obraz Francesco Guardiego przewieziony został do składnicy Urzędu Specjalnego Pełnomocnika ds. Zabezpieczania Sztuki i Dóbr Kultury mieszczącej się w Bibliotece Jagiellońskiej w Krakowie, a stamtąd został przeniesiony w 1943 r. do siedziby Hansa Franka na Wawelu. Rok później podczas ewakuacji Urzędu Generalnego Gubernatora przewieziono go wraz z najcenniejszymi dziełami, m.in. nadal zaginionym „Portretem Młodzieńca” Rafaela oraz „Damą z Gronostajem” Leonarda da Vinci, do zamku hrabiego Manfreda v. Richthofena w Sichowie na Dolnym Śląsku. Od tego czasu losy obrazu pozostawały dla strony polskiej nieznane. Na podstawie dokumentów odnalezionych w niemieckich archiwach ustalono, że 24 grudnia 1945 r. obraz przekazano do składnicy dóbr kultury w Wiesbaden, a następnie do Central Collecting Point w Monachium. Płótno, zamiast wrócić do swojego prawowitego właściciela, trafiło na Uniwersytet w Heidelbergu jako obiekt o nieznanym pochodzeniu. W 1980 r. „Schody pałacowe” przekazano jako depozyt do Kurpfalzische Museum w Heidelbergu, a następnie do Staatsgalerie w Stuttgarcie, gdzie znajduje się do dziś.